Sezon zimowy to dla kierowców wyzwanie, głównie z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Co z użytkownikami samochodów elektrycznych, które – najprościej rzecz ujmując – za zimnem nie przepadają?
Samochody elektryczne w zimie
Samochody elektryczne cieszą się coraz większą popularnością z uwagi na ich liczne zalety. Są przede wszystkim ekologiczne, oszczędniejsze niż auta z silnikiem spalinowym, pracują cicho, lepiej przyspieszają. Energia do ich napędu gromadzona jest w dużych akumulatorach. Zasadne wydaje się zatem pytanie: jak baterie w takich pojazdach radzą sobie w niskich temperaturach?
Korzystający z telefonów komórkowych na mrozie zauważyli nie raz, że zimą, poza domem bateria w urządzeniu szybciej się rozładowuje. Nic więc dziwnego, że wśród osób, które rozważają nabycie takiego pojazdu, zapala się lampka ostrzegawcza: czy ten problem dotyczy także samochodów z silnikiem elektrycznym?
Jak niskie temperatury wpływają na samochody elektryczne?
Zastanawiając się nad zakupem lub wynajmem samochodu elektrycznego, trzeba mieć na uwadze, że niskie temperatury w pewnym stopniu mogą ograniczyć zasięg pojazdu. Jak bardzo? To zależy od sposobu użytkowania auta i rodzaju baterii.
Jak jest w rzeczywistości? Zweryfikowali to eksperci z American Automobile Association (AAA), którzy przetestowali pięć aut różnych producentów z zasięgiem wyższym niż 160 kilometrów. Samochody były testowane zarówno w ujemnej temperaturze (-6,7°C), jak i wysokiej (35°C) – punktem wyjściowym była natomiast temperatura 23,9°C.
Choć można było się tego domyślać, badania potwierdziły, że największym wyzwaniem okazuje się mróz – mimo że stosunkowo niewielki. Należy jednak zaznaczyć, że w ujemnych temperaturach problemem jest nie tyle obniżenie pojemności akumulatorów, a ilość zużywanej w takich warunkach energii.
Może być ona wykorzystywana nie tylko do podgrzania wychłodzonych ogniw elektrycznych, ale także, w mniejszym stopniu, przez układ wentylacyjny kabiny, od którego zależy utrzymanie komfortowej temperatury we wnętrzu samochodu. Podczas mrozu spadają także możliwości szybkiego ładowania akumulatorów – aby uzupełniać poziom energii z optymalną w danym modelu mocą, bateria musi się wystarczająco rozgrzać i osiągnąć odpowiednią temperaturę.
Jakie wyniki osiągnęły testowane przez American Automobile Association samochody? Zasięg aut obniżył się średnio o 41% przy włączonym ogrzewaniu (najwyższy odnotowany spadek to 50%, natomiast najniższy – 31%). Co jednak ciekawe, gdy ogrzewanie w aucie zostało wyłączone, zasięg pojazdów zmniejszył się średnio o zaledwie 12%. Tylko czy to oznacza, że zimą pozostaje nam jeździć w kurtce, szaliku i wełnianej czapce? A może w ogóle lepiej zrezygnować z pomysłu zakupu auta elektrycznego? Ani jedno, ani drugie!
Jak zwiększyć zasięg samochodu elektrycznego zimą?
Istnieje kilka sposobów na to, by cieszyć się komfortową jazdą samochodem elektrycznym zimą, a jednocześnie nie martwić się o jego zasięg nawet w niesprzyjających warunkach. Kluczowe jest rozgrzanie pojazdu jeszcze przed wyruszeniem w trasę. Wystarczy włączyć ogrzewanie w aucie jeszcze podczas ładowania pojazdu – pozwoli to na zaoszczędzenie energii potrzebnej do ogrzania samochodu. Niektóre auta mogą przed podróżą rozgrzać również samą baterię, dzięki czemu spadek zasięgu w zimowej trasie będzie niemal niezauważalny. Najnowocześniejsze elektryki potrafią stopniowo odbierać ciepło z baterii i przekazywać je do układu ogrzewania. Zaś podczas jazdy, szczególnie autostradami, bateria rozgrzewa się na skutek większego poboru energii – i to niezależnie od pory roku.
Utrzymaniu wysokiej temperatury baterii sprzyja też ładowanie na szybkich ładowarkach. Podczas uzupełniania energii bateria nagrzewa się, co korzystnie wpływa na wydajność całego układu. Nowoczesne akumulatory budowane są tak, że są w stanie utrzymywać wytworzone ciepło przez wiele godzin. Jeśli więc mamy taką możliwość, warto podłączać auto do ładowania nawet podczas krótkiego postoju. Trochę energii można również zaoszczędzić, zmniejszając ogrzewanie kabiny – zwłaszcza podczas podróży w pojedynkę. W takim przypadku poleca się pozostawić podgrzewanie fotela i kierownicy, zapewniając sobie optymalny komfort prowadzenia, ale obniżyć temperaturę nawiewu. Niektóre samochody, na przykład Tesla, robią to automatycznie, bez zmniejszania komfortu kierowcy, wyłączając nawiewy w miejscach gdzie pasażerów nie ma.
Zimą szczególnego znaczenia nabiera także styl jazdy – zarówno z uwagi na kwestie bezpieczeństwa, jak i zasięg pojazdu. By zwiększyć liczbę kilometrów przejechanych na jednym ładowaniu, warto ograniczać prędkość, unikać gwałtownego przyspieszania czy zmniejszać prędkość z odpowiednim wyprzedzeniem. Regularnie trzeba też sprawdzać ciśnienie powietrza w oponach – jeśli będzie ono zbyt niskie, zwiększone opory przyczynią się do wzrostu zużycia energii.
Sprawdzony samochód elektryczny do jazdy w zimie
Chcąc cieszyć się komfortem jazdy samochodem elektrycznym niezależnie od pory roku, warto zastanowić się nad skorzystaniem z wynajmu samochodów ekologicznych. W Arval oferta obejmuje między innymi samochody elektryczne, także z ładowarką. Klient otrzymuje w pakiecie auto, ładowarkę, usługę montażu i uruchomienia stacji oraz audyt instalacji elektrycznej.
Biorąc pod uwagę długo- lub średnioterminowy wynajem samochodu, warto też zapoznać się z innymi korzyściami. W tej opcji zyskuje się bowiem nie tylko auto elektryczne, ale również usługi dodatkowe, w tym przeglądy techniczne, obsługę serwisową, assistance, samochód zastępczy czy ubezpieczenie pojazdu.
Ponadto nowi i obecni klienci firmy mogą starać się o dotację do wynajmu z programu „Mój elektryk”, dzięki czemu miesięczna rata za samochód może być znacząco niższa. Arval przygotował zarówno ofertę dla firm w programie dotacji „Mój elektryk”, jak i propozycję dla klientów indywidualnych.
Choć sezon zimowy może się z pozoru wydawać szczególnym wyzwaniem dla właścicieli samochodów elektrycznych, to w praktyce użytkowanie takiego auta może być wygodniejsze niż auta spalinowego. Auta z napędem elektrycznym mogą zimą zawsze czekać na właściciela z ogrzaną kabiną, odszronionymi szybami. I zawsze ruszą w trasę, niezależnie od tego jak mroźny będzie poranek.